mgr Marcelina Kruk (Zygmunt)

Historie sukcesu

mgr Marcelina Kruk (Zygmunt)

tel. 796 015 508 Umów się online

Pierwszy raz od 7 lat musiałam zmienić garderobę

Justyna 18 w 7 miesięcy Kobieta 09 marca, 2020

Pierwszy raz od 7 lat musiałam zmienić garderobę na mniejszą, a nie coraz większą. Z rozmiaru 48-50 na 44.

      Zawsze bylam duża, 10kg cięższa i 10cm wyższa od rówieśników. O nieprzyjemnościach z tego powodu nie warto wspominać, bo chyba wszyscy wiedzą jak dzieci potrafia byc okrutne i szczere. 
Do szkoly średniej zaczęłam uczęszczać w większym mieście i wtedy pojawiły się pierwsze próby zrzucenia wagi. Schudłam 15 kg na popularnej na tamten czas diecie, ale ucierpiało na tym moje zdrowie...
Przelotnie pojawiło się jeszcze kilka diet, głodówek, dużo kawy, alkoholu i papierosów.
Po zakończeniu szkoły wyjechałam za granicę i wtedy sie zaczęło... praca, stres,słodycze, nieregularne posiłki, fast food, produkty pół gotowe,nadal dużo kawy, alkohol, papierosy i kilogramy leciały tylko w górę. Nie udawało mi się zmienić swoich nawyków  żywieniowych, gdy zgubilam 10kg, zaraz tyłam 15kg. Nawet do wlasnego ślubu nie udalo mi się schudnąć... Gdy zaszłam w ciążę rzuciłam palenie, ciążowe wieczory spędzałam z pudełkiem lodów, a kilogramy znowu poleciały w górę ,a bylo ich już +20 w dniu porodu.
 
      Najgorsze było dopiero przede mną, zamiast schudnąć po ciąży, ja nadal tyłam, mimo wielu wyrzeczeń i aktywnoćci fizycznej. A gdy waga pakazała te same cyfry co na porodówce stwierdzilam, że potrzebuję pomocy, bo sama sobie z tym nie poradzę. Na niedoczynność tarczycy leczę się od lat, a na wizyty jeżdżę do Polski. Moja endokrynolog po wysłuchaniu moich problemów dała mi skierowanie na kilka badań i zasugerowala udać się do dietetyka. Wyniki wskazywały na insulinooporność. To właśnie wedy  przeszukując internet i szukając specjalisty natrafiłam na Panią Marcelinę Zygmunt i umówiłam się na najbliższą wizytę. 
 
 Od razu wiedziałam że to był dobry wybór. Pani Marcelina to bardzo kompetentna osoba na właściwym miejscu. Szczegółowo mi wszystko wyjaśniła co do diedy, aktywności, aż po suplementację. Z wizyty wyszłam lżejsza o kamień z serca i z iskierką nadziei.
Na pierwsze efekty nie czekałam długo, kilogramy spadały w baaardzo zadowalajacym tępie, obcisłe ubrania robily sie dobre a później za duże. Pierwszy raz od 7 lat musiałam zmienić garderobę na mniejszą, a nie coraz większą. Z rozmiaru 48-50 na 44.

       Posiłki są bardzo smaczne, choć dostałam książeczkę z produktami zamiennymi, nigdy z niej nie skorzystałam, bo wszystko bylo w moich smakach i guście. Posiłki są proste i szybkie w przygotowaniu co przy małym dziecku jest super. Ważne dla mnie jest to, że synek  je wszystko razem ze mną, i  gdyby umiał mówić potwierdziłby że jest pysznie :)
 A od kiedy kupuję z rozpisaną  listą zakupów,  przestałam marnować jedzenie, pieniądze i czas, który kiedyś spędzałam między półkami sklepowymi zastanawiając się ,,co by tu kupić na obiad".
Więc teraz jestem też bardziej EKO. ;) 
     
     Bardzo cenię sobie fakt, że mimo dużej odległości i kontakcie glównie online, jestem cały czas wspierana  i motywowana przez Panią Marcelinę. Nasza współpraca się jeszcze nie skończyła, przede mną jeszcze sporo kilogramów do zgubienia.  
     Małymi krokami do celu, ważne że smacznie i zdrowo.
moja-poradnia/historie-sukcesu
POKAŻ